Dzielnice cz-wa

Czajuh

jak miałem 3 latka to mój ojciec miał takiego czerwonego citroena, miałem wypadek, rozjebało mi noge, moge pokazać blizny z drutu wbitego w okolice kolana. od tej pory nie lubie citroenów Smile

))

Lewy

hah ja w tym roku zaczelem sie ,,lamac'' w ferie na lodowisku jechalem tylem wpadlem w dziure oczywiscie sie wyrabalem i reka podparlem
niby nic lekko bolalo i troche spuchlo przyszedlem do domu łapa w bandarz i tak tydzien chodzilem do szkoly ( tydzien przed feriami ) reka nadal bolala wiec do szpitala pojechalem co sie okazalo ? ze jest peknieta xD

Teraz 2.10.06 r zlamalem sobie palca u nogi (a wlasciwie nie ja )
to bylo tak
WF poniedzialek gramy w noge na cala sale jakies 20 min przed dzwonkiem
Łukasz suchecki pseudo ,,czlowiek kulka itp.'' nadepnal mnie a ja sie wywalilem mimo to swoja noge nadal trzymal na moim palcu no nic wstalem koplem pilke i jak zaczelo mnie nawalac =/ (nie az tak zle gralem dalej tyle ze ta noga nie kopalem juz pilki ) potem po wf 3 godziny na sksie xD w siate przychodze do domu a noga napuchnieta niezle xD patrze i sie smieje mowie do starszych no to chyba jedziemy do szpitala a oni co sie stalo ? pokazuje noge i w smiech wszyscy xD pojechalismy do szpitala palec zlamany ja sobie popierdzialalem na wózku
po oddziałach xD no i gips to tyle z tej histori xD

aguunia14

Heh... Lewy dobry jestes xD Ja to mialam 2 takie powazniejsze kontuzje;) Kiedys chyba w 4 czy 5 klasie bylam, to zlamalam sobie palca wskazujacego u lewej reki;) To bylo tak... Bylam sobie na dworQ z kolezankami i hustalam je na hustawce<lol2> No i tak sie stalo, ze taki drucik od lancucha wbil mi sie w palca i przebil skore;) Na poczatQ nic nie mowilam, schowalam reke do kieszeni bo bolalo jak cholera:) Pozniej dopiero jak poszlam do domu, to powiedzialam tacie, na nastepny dzien dopiero pojechalam z mama na pogotowie, bo sie balam;) Skutkiem tego bylo noszenie mojego biednego paluszka w jakiejs blaszce przez dlugi czas;)
Druga kontuzja zdarzyla sie w 6 klasie na wf-ie;) Gralysmy w kosza i tak jakos niefortunnie stanelam, po chwili upadlam na ziemie;) Pilka do mnie leci, dziewczyny sie dra na mnie, a ja nie moglam wstac;) Dotarlam jakos do babki, ta mi zaczela ta noge ogladac, zawinela mi ja, dziewczyny mnie musialy do domu prowadzic;) Przez 2 tyg. nie chodzialm do sQl, na egzamin probny mama mnie musiala zaprowadzic;)

Dobra ide, troche sie rozpisalam;) Pozdrawiam wszystkich:*